Posty

Wonder Woman

Obraz
Mamy potencjał, ale nie mamy zakończenia Już nigdy nie uwierzę nikomu na tyle, by podnieść swoje oczekiwania co do filmu, bo jak na razie, obok The Circle , Wonder Woman jest moim największym rozczarowaniem roku. Co? Nie jestem fanem DC, co już wiecie, ale przez internet przeszła fala zachwytu nad ich najnowszą produkcja, boxoffice zaczął pękać w szwach, a do tego wszystkiego jeszcze część moich znajomych powiedziała mi, że to najlepszy film DC od lat. Więc obejrzałam i zmarnowałam prawie dwie i pół godziny życia. Aż tak źle? Diana jest księżniczką Amazonek, córką królowej Hipolity, i wychowuje się bezpiecznie na Themyscirze, ucząc się walczyć pod okiem Clair Underwood. Znaczy, pod okiem swojej ciotki, Antiope. Karmiona jest do poduszki opowieściami o Aresie, który nienawidzi ludzi i jedyne, o czym marzy, to o ich zniszczeniu. Dopiero gdy na ich wyspę jakimś cudem dostaje się Steve Trevor, Diana ma możliwość sprawdzenia, ile prawdy jest w bajkach matki. Ten film ma po

Spider-man: Homecoming

Obraz
Friendly Neighborhood Spider-man Byłam w dniu premiery. Opinia dopiero dzisiaj. Powinnam się kajać? I to okropnie. Szczególnie, że nowy Spider-man skradł moje serce! Ale jak to? Od dziecka jestem fanką Człowieka Pająka i to nie jest tajemnica. Wyobraźcie sobie więc moje katusze, które przeżywałam przez tyle lat, gdy każde podejście do historii Petera Parkera kończyło się mniejszą lub większą tragedią i, o zgrozo!, kolejną śmiercią wujka Bena. Myślałam, że Homecoming także złamie mi serce. Czułam to podskórnie, a okazało się, że był to jeden z najlepszych filmów, jakie obejrzałam w tym roku. Coś o fabule? Borze zielony, dzięki ci za to, że po raz trzeci na dużym ekranie nie musiałam oglądać jednego i tego samego originu, bo inaczej wyszłabym z sali kinowej trzaskając drzwiami. Spider-man w Marvelowskim uniwersum miał już swój coming out, gdy wystąpił gościnnie w Civil War , ale wtedy ciężko było cokolwiek o nim powiedzieć, gdy chwilę się pobujał, a później Tony kazał

Szóstka Wron, Królestwo Kanciarzy – Leigh Bardugo

Obraz
Zbrodnia to niesłychana, Pani okradła Pana! Recenzja miała być tylko z jednego tomu, ale że w moje ręce w krótkim czasie trafił i drugi, połknęłam oba na raz, bo czemu by nie. Przy okazji od razu się trochę pokajam za to, że długo nie było żadnej opinii książkowej, ale okres przed-, po- i w trakcie sesyjny nie sprzyjają czytaniu. Proszę Państwa, przedstawiam Wam Szóstkę Wron . Skąd one?  Duologia Szóstki Wron jest dość popularna i u nas, i za wielką wodą już od jakiegoś czasu, to tylko ja mam spóźniony zapłon. Miałam w planach przeczytać najpierw Trylogię Grisza , o której usłyszałam od znajomej (wiecie, jak to jest z tymi spotkaniami po latach), ale polskie okładki jakoś tak do mnie nie przemówiły. Zachwycałam się tymi zagranicznymi, pojawił się konflikt interesów, aż w końcu sobie darowałam to wszystko i odłożyłam Griszę na półkę „kiedyś tam, do nadrobienia”. Pojawiła się promocja w EMPiK-u i dalej już poszło z górki. Z tego miejsca też zaznaczę, że jeżeli ktoś chce

The Handmaid's Tale

Obraz
Kobiety i ryby głosu nie mają Wyjątkowo wstępu nie będzie, ponieważ wszelkie gadanie jest tutaj zbędne. To trzeba zobaczyć. Ale o czym mowa? A o Opowieści podręcznej , którą można obejrzeć na Showmaxie, a którą sama znam lepiej pod angielskim tytułem The Handmaid's Tale . Kolejny raz Facebook i moi nieocenieni znajomi sprawili, że trafiłam na coś niesamowitego. Gdyby nie jeden wpis na tablicy koleżanki ze studiów, pewnie usłyszałabym o tym tytule dużo później albo, o zgrozo!, wcale. I żałowałabym, och, jak ja bym żałowała. Czego byś żałowała? Że nazwisko Margaret Atwood umknęło mi w przestrzeni innych pisarzy. Opowieść podręcznej to serial oparty na powieści o tym samym tytule opowiadający o państwie stworzonym z części dawnych Stanów Zjednoczonych, Gilead, w którym płodne kobiety nie mają żadnych praw. Szczerze mówiąc, żadne kobiety nie mają tam praw, ale niektóre są traktowane lepiej od innych – szczególnie te, które miały szczęście być żonami Komendantów. Na świe

Black Mirror

Obraz
Może lepiej nie wiedzieć, co czeka nas w przyszłości Zacznijmy od tego, że każdy, kto po przeczytaniu poniższego tekstu będzie zainteresowany serialem, ominie pierwszy odcinek pierwszego sezonu i wróci do niego na sam koniec. W innym wypadku Black Mirror może wywołać... dziwne odczucia. ...co? Polecano mi ogromnie Black Mirror już od dłuższego czasu, ale nikt nie wspomniał słowem, czego się po nim spodziewać. Jedyne, co słyszałam, to same pochwały, wychwalanie za pomysły i fabułę, ale o czym dokładnie miało być – nic. Więc jak ta potulna owieczka odpaliłam pierwszy odcinek i... chyba jedynie moje samozaparcie przekonało mnie do dokończenia serii. A powiem Wam – było warto. Czyli o czym jest dokładnie? Black Mirror jest serialem–antologią: każdy odcinek opowiada inną historię umieszczoną w bliższej lub dalszej przyszłości. Są to potencjalne wizje tego, jak może wyglądać rzeczywistość – pełna mediów społecznościowych, nowych urządzeń i futurystycznych klimatów, a wszystko

American Gods

Obraz
Gdy tniemy w złym miejscu Wiecie co? Napaliłam się na ten serial, jak na mało co w tym roku, specjalnie czekałam do końca sezonu, by połknąć go w całości i... klapa. Co, co? American Gods , a raczej Amerykańscy Bogowie , stoją na mojej półce już od jakiegoś czasu i dumnie prężą się grzbietem, na którym jak byk stoi imię Neila Gaimana. Ja Gaimana kocham całym swoim ślizgońskim sercem i gdy dowiedziałam się, że stacja Starz zdecydowała się zekranizować jego powieść, cieszyłam się jak dziecko. Kto by się nie cieszył w takim wypadku? Ale na co? Amerykańscy Bogowie opowiadają historię Shadowa Moona, który po trzech latach wychodzi z więzienia za dobre sprawowanie. Udaje mu się nawet wydostać kilka dni wcześniej, ponieważ jego żona, Laura, zginęła w wypadku samochodowym. Podczas lotu samolotem Shadow natyka się na dziwacznego Pana Wednesdaya, który z miejsca proponuje mu pracę, która niesie ze sobą wyłącznie kłopoty. Zapowiadało się niesamowicie, wierzcie mi. Sny Shadowa by

Logan

Obraz
Starość nie radość,  młodość nie wieczność O filmach jeszcze nie było, więc trzeba to nadrobić, szczególnie, że oglądałam kilka naprawdę dobrych i chciałabym się podzielić moimi odczuciami na ich temat. Skąd pomysł, by obejrzeć Logana ? Nie jestem wielką fanką X-Menów. Gdy byłam młodsza, pochłaniałam kreskówki z Wolverine'em, Cyklopem i całą resztą jednym tchem, ale później weszło do obiegu więcej superbohaterów, którzy interesowali mnie jakoś tak bardziej i dałam sobie spokój. Dopiero po czasie moja koleżanka powiedziała, że Logan do jest film dla dorosłych fanów komiksów, więc pomyślałam – czemu nie? Jakaś fabuła? Logan jest już stary, a przynajmniej starszy niż w czasach, gdy zjawiskowo latał w żółto-niebieskim, obcisłym wdzianku. Jest również kierowcą Chryslera 23 i wozi ludzi z miejsca A do miejsca B za porządne pieniądze. Jednocześnie też przywozi leki dla Charlesa Xaviera, którego zostawił pod opieką Calibana, ponieważ Doktor X, z racji podeszłego wieku, nie