Westworld
Droga do świadomości Nie zdarza się często, by jakiś serial mi się naprawdę spodobał. Szczególnie, gdy dopiero wychodzi, a ja sama sprawdzam go na bieżąco, nie opierając się na opinii znajomych. I powiem Wam, że czasem warto się rzucić na głęboką wodę. Ale jak w ogóle znalazłaś ten serial? Tak naprawdę wszystko zaczęło się od Bena Barnesa. Usłyszałam, że gra w jakiejś nowej produkcji i z ciekawości zajrzałam. Widząc na małym ekranie Anthony’ego Hopkinsa, przeczuwałam, że być może trafiłam na jakąś serialową perełkę, która na dobre zagości w moim sercu. I nie zawiodłam się. Więc co z treścią? Zarys fabuły przedstawia się następująco: firma Delos finansuje park rozrywki w klimacie dzikiego zachodu. W owym parku – Westworldzie – znajdują się gospodarze, wysoce rozwinięte technologicznie roboty, które odgrywają swoje role w ramach jednej sekcji, oraz goście, czyli ludzie z zewnątrz, którzy przyjechali się zabawić. Nie ukrywam, pierwsze odcinki mnie nie zachwyciły. Ciągłe p...